Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci... Poszukując w pamięci jakichś wydarzeń i wspomnień które mogłyby być odpowiedzialne za mojego radiowo-telewizyjnego bzika, przypomniałem sobie o pewnym programie dla dzieciaków emitowanym w połowie lat 90. we wspólnym paśmie regionalnej TVP.
Za sprawą telewizji satelitarnej i sławy niejakiego kanału RaiUno, w Polsce istnieje pewna świadomość i dostępność włoskiej telewizji. A jak wyglądają czasopisma drukujące jej program? Do przeglądu włoskiej prasy telewizyjnej zebrałem 10 tytułów tygodników, zakupionych podczas moich wycieczek do Rzymu (2014) i Neapolu (2016).
Kiosk w Neapolu: